sobota, 15 października 2016

Kulki owsiane z masłem orzechowym

Nigdy nie ukrywałam, że słodycze to moja druga miłość. Dlatego zaczęłam wybierać te zdrowsze odpowiedniki ;) Poniżej znajdziecie przepis na szybkie i bardzo łatwe kulki owsiane z masłem orzechowym. Bez pieczenia! Bez mąki! Bez mleka! Idealna słodka przekąska nie tylko dla wegan bądź bezlaktowców ;) Może być to również propozycja dla osób na diecie bezglutenowej, z wykorzystaniem płatków owsianych bezglutenowych :) Po prostu musicie wypróbować!// Mazia











Składniki (ok.14 sztuk):
dojrzały banan
pół szklanki daktyli (100 g)
1 i 1/4 szklanki płatków owsianych (140 g)
1 łyżeczka kakao
3 łyżki masła orzechowego

Dodatkowo:
wiórki kokosowe



1. Daktyle zalewamy wodą i zostawiamy na pół godziny.
2. Płatki owsiane podprażamy na patelni.
3. Namoczone daktyle, kakao, banan oraz masło blendujemy na gładką masę. Następnie dodajemy płatków owsianych i mieszamy.
4. Formujemy kulki, obtaczamy w wiórkach kokosowych i zostawiamy w lodówce na min godzinę, najlepiej na całą noc.





poniedziałek, 26 września 2016

Zupa ogórkowa z ryżem i ziemniakami

Nie jestem zbyt dużą fanką zup. Ale wiem, że są bardzo ważne i powinno je się spożywać przynajmniej raz w tygodniu jak nie więcej :) Oczywiście sposób przygotowania również jest ważny. Dlatego sięgam po te zupy, które uwielbiam, a jest ich mało :p Jedną z ulubionych jest właśnie zupa ogórkowa ! Przepis jest z pokolenia na pokolenie, czyli od kochanej mamusi :) Fani ogórków kiszonych, łączmy się ! // Mazia




Składniki:

Wywar warzywno-mięsny:
2 skrzydełka z kurczaka
0,5 l wody
jarzynka (por, cebula, marchew, pietruszka, seler)
liść laurowy

Zupa:
5 ogórków kiszonych + woda z nich
pół szklanki nieugotowanego ryżu
3 ziemniaki

opcjonalnie:
kefir do zagęszczenia


1. Najpierw robimy wywar. Wlewamy wodę do garnka oraz skrzydełka i gotujemy. Po zagotowaniu wrzucamy liść laurowy oraz jarzynkę (ja pokroiłam ją w większe kawałki, ponieważ potem wszystkie warzywa wyciągnęłam z zupy, gdyż nie przepadam za tymi warzywami w zupie ;) ).
2. Wszystko gotować jeszcze z 1-1,5 h.
3. Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę. Dodajemy do wywaru wraz z  ryżem.
4. Ogórki ścieramy na tarce o grubych oczkach i dodajemy do zupy dopiero jak ryż będzie ugotowany a ziemniaki miękkie. TO JEST BARDZO WAŻNE. Następnie wlewamy wodę z ogórków (ja wlałam całą wodę z dużego słoika). Po prostu im więcej, tym kwaśniejsze :)
5. Na koniec wlewamy mały kefir do zagęszczenia i doprawiamy.


Smacznego ! :)






czwartek, 18 sierpnia 2016

Marchewki pieczone jako przekąska

Cześć!
 Dziś podzielę się z Wami fajną i prostą przekąską :) Nie mam w te wakacje głowy do blogowania, a ten przepis czeka na opublikowanie chyba od czerwca! Lepiej późno niż wcale - w końcu czy lato, czy wiosna, warto spróbować pieczonej marchewki! Brzmi niepozornie, a jest przepyszne! I proste:

Składniki:
2-3 marchewki
2 łyżki pestek słonecznika
2 łyżki pestek dyni
świeża pietruszka
łyżka oliwy
papryka słodka
sól, pieprz
opcjonalnie: troszkę jogurtu naturalnego, tahina

1. Marchewki obieramy i kroimy w słupki.
2. Do miski wlewamy oliwę, przyprawiamy solą, pieprzem i papryką, dodajemy marchewki i mieszamy.
3. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i układamy na nim marchewki. Pieczemy 15min w 180 stopniach.
4. Na suchej patelni prażymy pestki słonecznika i dyni.
5. Podajemy marchewki posypane pestkami, doprawione świeżą pietruszką i ewentualnie jogurtem naturalnym wymieszanym z pastą tahini.

Smacznego!



sobota, 6 sierpnia 2016

FIT ciasto marchewkowe

Słodkości były zawsze moją słabą stroną. Ale kto powiedział, że słowa fit i słodkość się ze sobą nie łączą? Ależ jak najbardziej! Można zrobić zdrowe jak i bardzo przyjemne dla naszego podniebienia słodycze. Bez chemii czy utwardzanych tłuszczy! Poniżej mieliście okazje spróbować przepysznego brownie, a dzisiaj mam zaszczyt Wam zaprezentować przepis na ciasto marchewkowe! Jak widzicie na zdjęciach ciasto wyszło trochę cienkie, ponieważ zrobiłam go w za dużej formie. Także polecam zrobić w formie keks lub innej mniejszej formie, bądź po prostu podwoić składniki, jeśli chcecie aby ciasto było grubsze ;) // Mazia



Składniki:
0,8 kg marchwii
6 jajek
200 g płatków owsianych
3 łyzki miodu
3,5 łyżki oleju roślinnego
1,5 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 garście orzechów włoskich

1. Marchew obieramy i ścieramy na tarce.
2. Oddzielamy żółtka od białek, po czym białka ubijamy na sztywną pianę.
3. Płatki owsiane mielimy na mąkę.
4. Do ubitych białek dodajemy żółtka i mieszamy. Następnie dodajemy zmielonych płatków owsianych, oleju, miodu, cynamonu, proszku do pieczenia oraz posiekanych orzechów włoskich. Wszystko dokładnie mieszamy.
5. Ciasto piec w 180 stopniach przez godzinę.


Gotowe! :)
Możecie śmiało jeść i nie obawiać się, że pójdzie w boczki ;)





piątek, 22 lipca 2016

Ciasto czekoladowe z czerwonej fasoli (brownie)

Witam!
Dzisiaj przedstawiam moje najnowsze odkrycie - Brownie z czerwonej fasoli! Po zjedzeniu ledwie kęsa zadałam sobie pytanie 'jak ja mogłam tego wcześniej nie spróbować?!'. Jednak odpowiedź jest prosta - nie wiedzieć czemu umyśliłam sobie, że nie lubię czerwonej fasoli, a więc i to ciasto mi nie posmakuje. Ale jak się okazało, fasolę lubię (miałam okazję jeść kilka potraw z jej udziałem i o dziwo, zrozumiałam, że jej smak mi nie przeszkadza), a ponadto w tym cieście i tak jej kompletnie nie czuć! Ani (za sprawą blendowania) nawet jej nie widać. Jedząc to ciasto na prawdę ciężko się w ogóle zorientować jaki jest jego skład :) Tradycyjnie bazując na znalezionych w internecie przepisach stworzyłam swój własny, oto on:


Składniki:

 2 puszki czerwonej fasoli,
 3 łyżki prawdziwego kakao,
 ok 3/4 szklanki ksylitolu,
 półtora łyżeczki sody lub proszku do pieczenia,
 3 łyżki oleju (najlepiej kokosowy lub z pestek winogron)
 cztery łyżki kakao,
 odrobina ksylitolu (wg uznania),
 4 jajka,
 2 banany,

 tabliczka (100g) gorzkiej czekolady (min 70%, najlepiej 90%)
 1/4 szklanki mleka

1. Piekarnik nagrzewamy na 180 stopni
2. Połowę tabliczki czekolady roztapiamy w kąpieli wodnej.
3. Płuczemy dokładnie fasolę, przesypujemy do dużej miski. Dodajemy jajka, olej, roztopioną czekoladę, banany, 2 łyżki kakao, ksylitol oraz sodę/proszek i dokładnie blendujemy (to może trochę potrwać, w zależności od twardości fasoli - chcemy, żeby masa była idealnie gładka, ponieważ wszelkie grudki mogą skutkować kruszeniem się ciasta).
4. Gotową masę przelewamy do formy i wstawiamy do piekarnika na 40-50min.
5. Pod koniec pieczenia przygotowujemy polewę: do rondelka wlewamy mleko i podgrzewamy (nie gotujemy), dodajemy drugą połowę czekolady, 2-3 płaskie łyżki ksylitolu i 2 łyżki kakao, mieszamy aż do uzyskania gęstej, ale lejącej konsystencji.
6. Po wyjęciu ciasta z piekarnika rozsmarowujemy polewę.
Ciasto można jeść, jak tylko polewa zastygnie, ale możne je również kilka dni przechowywać w lodówce i jest równie pyszne :)

Smacznego!
/Karola


sobota, 4 czerwca 2016

Jaglanka z borówkami

Kasza jaglana - samo zdrowie! Jej właściwości zasadotwórcze są wprost zbawienne dla naszego organizmu. Niestety jedynym minusem tej kaszy jest to, że ma gorzki smak i nie każdy ją przez to lubi. Ale kto powiedział, że kasze jaglaną można jeść tylko w wersji obiadowej? Kochani, przedstawiam Wam łatwy i pyszny przepis na jaglankę z borówkami! Idealna na śniadanie, dostarcza nie tylko potrzebnych węglowodanów jako źródła energii na dalszy dzień, ale również i wiele innych cennych składników odżywczych. Do tego można ją przyrządzić na słodko, z jakimkolwiek owocem masz pod ręką ;) Ja akurat wybrałam borówki, czyli moje numer jeden, jeśli chodzi o owoce. // Mazia





Składniki (1 porcja):
0,5 szklanki kaszy jaglanej (nieugotowanej)
szklanka mleka
200-250 g borówek
łyżka masła orzechowego ( można go zastąpić cukrem, miodem, syropem z agawy bądź konfiturą)



1. Kasze przemywamy na sicie wrzącą wodą.
2. Mleko ogrzewamy, po czym dodajemy kaszę i dalej gotujemy przez 10-15 min na małym ogniu.
3. Ugotowaną kaszę nakładamy do naczynia, dodajemy masła orzechowego oraz borówek

Smacznego! :)





środa, 25 maja 2016

Zielony gulasz warzywny


 Hej!
Dziś przed długim weekendem mam dla Was kolejną wyśmienitą potrawę autorstwa mojej mamy - zielony gulasz! Koniecznie wypróbujcie!

Składniki:
220g zielonego groszku
220g mrożonego szpinaku
220g mrożonego bobu
220g zielonej fasolki szparagowej
1 zielona papryka
1 bakłażan
1 cukinia
20 zielonych oliwek
2 ząbki czosnku
olej z pestek winogron
sól, pieprz
rukola

1. Paprykę przekroić na pół, usunąć gniazdo nasienne, włożyć do piekarnika nagrzanego do 180stopni i piec około 20min.
2. Po przestudzeniu pokroić w kostkę.
3. W międzyczasie pokroić bakłażana w plastry, posolić, odstawić na około 20minut. Pokroić cukinię w kostkę.
4. Groszek, bób i fasolkę gotować według przepisów na opakowaniach, odcedzić.
5. W głębokim rondlu lub na patelni rozgrzać olej.
6. Plastry bakłażana pokroić w plastry, przesmażyć na oleju, dodać cukinię, szpinak i dusić.
7. Dodać rozdrobniony czosnek.
8. Gdy warzywa zmiękną dodać groszek, bób i fasolę. Dusić jeszcze 5-10min pod przykryciem.
9. Pokroić oliwki w plasterki, wrzucić do potrawy, pomieszać, przyprawić solą i pieprzem.
10. Podawać ze świeżą rukolą i najlepiej z kaszą (np jaglaną)

Smacznego!
/Karola






piątek, 6 maja 2016

Perski gulasz z ciecierzycą

 Witajcie! Dziś bardziej obiadowo - Gulasz perski, który zagościł w naszym domu w majówkę. A to dlatego, że ostatnio moja mama postanowiła wypróbować kilka patentów na nietypowe gulasze. I dzięki temu możecie się spodziewać niedługo kolejnych przepisów na te pyszne dania :)

Składniki:
1 duży bakłażan (pokrojony na kawałki ok 2cm)
2 średnie czerwone papryki
1 cebula
4 średnie cukinie
1 szklanka soku pomidorowego
2-4 ząbki czosnku
1,5 łyżeczki cynamonu
1,5 łyżeczki mielonej kolendry
1,5 łyżeczki kurkumy
1 szklanka soku z marchwi
1,5 szklanki wody
1,5 szklanki ugotowanej ciecierzycy
1,5 szklanki posiekanej natki pietruszki
200 - 400 g świeżego szpinaku

1. Dzień wcześniej dobrze jest namoczyć ciecierzycę. Aby otrzymać żądaną ilość ugotowanej ciecierzycy trzeba wziąść 3/4 szklanki suchych ziaren.
2. Następnego dnia ugotować do miękkości. Obrać marchew i wycisnąć z niej sok. Musimy przeznaczyć około 800 - 1000 g marchwi na
1 szklankę soku: wszystko zależy od tego, jak soczysty jest korzeń.
3. Bakłażana pokroić na plastry, następnie drobniej. Jeśli nie lubimy posmaku goryczki, musimy posolić plastry bakłażana, odstawić na około 20 minut. Następnie osuszyć i kroić.
4. Rozgrzać odrobinę wody w garnku na dnie, wrzucić bakłażana i papryki, lekko poddusić, skropić zimną wodą, żeby przestało bulgotać, dodać cebulę i smażyć pod przykryciem 5 minut, od czasu do czasu mieszając. W ten sposób również unikamy goryczki, która powstaje, gdy dochodzi do reakcji karmelizowania się cukru w skórce papryki pod wpływem substancji znajdującej się w cebuli.
5. Dodać pokrojone cukinie, wymieszać całość i dusić jeszcze 3 minuty.
Dodać sok z marchwi, cynamon, czosnek, wodę, ciecierzycę, sos pomidorowy, kolendrę oraz kurkumę.
6. Przykryć i gotować na małym ogniu, aż bakłażan będzie miękki (ok. 25 minut)
7. Dodać połowę natki pietruszki i dusić niecałą minutę.
8. Doprawić do smaku.
9. Na koniec dodać resztę pietruszki i szpinak, poczekać aż zmięknie w gulaszu.

Smacznego!
/Karola

wtorek, 26 kwietnia 2016

Pudding chia z mango




Od jakiegoś dłuższego czasu bardzo kusiło mnie kupić nasiona chia. Wszędzie widziałam przepisy na pudding chia, który wyglądał przepysznie. Ciekawa byłam jak jeszcze smakuje. I w końcu kupiłam. Nie pożałowałam :) Nie dość, że można go zrobić na milion różnych sposobów, to jeszcze ma mega zdrowe wartości odżywcze. Idealna propozycja na śniadanie, aby rozpocząć dzień od dużej dawki energii i nie tylko. Dzisiaj pragnę Wam przedstawić prosty przepis na pudding chia z mango ! // Mazia











Składniki (1 porcja):
- 3 łyżki nasion chia
- szklanka mleka (ja użyłam migdałowego)
- mango
- łyżka suszonej żurawiny
- łyżka orzechów włoskich


1. Nasiona chia zalewamy mlekiem i odstawiamy do lodówki min na godzinę, najlepiej na całą noc. W między czasie warto kilka razy wymieszać nasz pudding.
2. Do gotowego puddingu dodajemy żurawiny oraz orzechów włoskich, które możemy posiekać na mniejsze kawałki.
3. Mango obieramy i kroimy na mniejsze kawałki, albo blendujemy na mus.
4. Mango układamy na wierzch puddingu i gotowe!

Smacznego :)







środa, 30 marca 2016

Zupa Mocy (według pięciu przemian)

 Hej! Mam nadzieję, że tytuł posta u nikogo nie wywołał zdziwienia. Zupa Mocy - bo tak nazywamy zupę, którą dziś Wam przedstawię - jest zupą bardzo podobną do rosołu, choć jak się okaże rosołem nie jest. Może być z kurczakiem, indykiem ale także bez mięsa! Idealna w okresie przeziębień ;)

Nie podaję wyjątkowo listy składników, wszystko będzie napisane w punktach. Pamiętajcie, że kolejność dodawania składników ma znaczenie ;) Po każdym punkcie najlepiej chwile poczekać zanim doda się rzeczy z następnego, żeby zdążył "uwolnić" się aromat.



1. Podgrzewamy wodę do wrzątku.
2. Dodajemy 3 marchewki.
3. Dodajemy 2-3 ziarenka ziela angielskiego, liść laurowy, kawałek pora/cebuli, plaster świeżego imbiru. Jeśli zupę robimy na mięsie z indyka, to dodajemy go teraz :)
4. Teraz dodajemy soli i możemy dolać zimnej wody.
5. Dodajemy świeżą natkę pietruszki. Jeśli gotujemy zupę na mięsie z kurczaka lub z kaczki to dodajemy teraz.
6. Dodajemy po łyżeczce lubczyku, majeranku, oregano, tymianku.
7. Dodajemy kawałek selera, 3 korzenie pietruszki, ewentualnie jeden suszony grzybek.
8. Dodajemy ząbek czosnku (rozgnieciony mniej więcej 10-15minut wcześniej), ewentualnie seler naciowy.
 Gotujemy całość przez około 1,5h (do 2h) a następnie:
9. Dodajemy około 2 łyżki soku z cytryny i łyżkę kurkumy.
10. Dodajemy jednego suszonego daktyla i łyżkę oleju kokosowego.
11. Doprawiamy pieprzem, solą i w razie potrzeby dolewamy zimnej wody.
 Gotujemy jeszcze przez około godzinę.

Z moich doświadczeń wynika, że najlepiej smakuje następnego dnia po ugotowaniu ;) U mnie podany z krajanką owsianą.
Smacznego!!!
\Karola



sobota, 5 marca 2016

Ciasto czekoladowe na czerwonym winie

 Witajcie!
Ci co mnie znają wiedzą, że bardzo lubię gotować, ale jeszcze bardziej uwielbiam piec. A najbardziej lubię, kiedy mogę upiec coś pysznego i oryginalnego, a przepis jest prosty. Tak jest w przypadku tego wegańskiego ciasta czekoladowego na żytniej mące! ;) Wykonanie nie zajmuje więcej niż 10 minut, a ciasto jest mocno czekoladowe, wilgotne i aromatyczne. Koniecznie spróbujcie!


Składniki:
1,5 szklanki mąki żytniej
1/3 szklanki prawdziwego kakao
1 łyżeczka sody
1,5 łyżeczki wanilii/ekstraktu z wanilii
5 łyżek oliwy z oliwek
1/4 szklanki dżemu wiśniowego (ewentualnie truskawkowego)
250 ml czerwonego wina (półsłodkiego)


1. Nagrzać piekarnik na 150 stopni.
2. Tortownicę wysmarować tłuszczem lub wyłożyć papierem do pieczenia.
3. W misce wymieszać suche składniki (mąkę, kakao, sodę)
4. Oddzielnie wymieszać wanilię, olej, dżem i wino.
5. Wymieszać dokładnie wszystko razem i przelać do formy.
6. Piec 40-45 minut (do suchego patyczka)

Smacznego!
\Karola






poniedziałek, 22 lutego 2016

Zupa krem z brokułów i groszku

Nigdy nie przepadałam za zupami. Jakoś nie lubiłam, jak coś mi pływało w zupie, szczególnie jeśli była to cebula bądź por. Na moje szczęście odnalazłam na to najlepszy sposób! Zupy krem! Można zblendować wszystko, dzięki czemu nie widać co w tej naszej zupie pływa ;) Dzisiaj mam dla Was propozycję bardzo łatwej i szybkiej w przygotowaniu Zupy krem z brokułów i groszku!  Odżywcza, zdrowa i przepyszna zupa stoi dla Was otworem :)// Mazia





Składniki (na 3-4 porcje):

1,5 l bulionu warzywnego
500 g brokuła (najlepiej świeżego)
200 g zielonego groszku konserwowanego
2 łyżki oliwy z oliwek
zioła prowansalskie
sól
pieprz



1. Brokuł gotujemy w osolonej wodzie aż zmięknie. Następnie go blendujemy.
2. Dodajemy ciepłego bulionu warzywnego oraz groszek zielony i wszystko ponownie blendujemy.
3. Na koniec doprawiamy ziołami, solą i pieprzem według uznania.

Prawda że szybkie i proste?
Ja podałam zupę z prażonymi migdałami, ale równie dobrze można dodać grzanek bądź groszku ptysiowego :)
Smacznego !







niedziela, 14 lutego 2016

Wegańskie gofry z bitą śmietaną

 Hej!
 Ostatnio wzięłam się za testowanie rozmaitych przepisów na gofry i postanowiłam najlepszymi z nich podzielić się z Wami ;) Na pierwszy ogień idą wegańskie gofry z mleczkiem kokosowym i wegańską bitą śmietaną. Naprawdę przepyszne, idealne na śniadanie, albo jako deser. A moje dodatkowo znakomicie nadają się na dzisiejsze walentynki ze względu na kształt :D


Składniki na gofry:
2 szklanki płatków owsianych lub mąki owsianej
łyżeczka kakao
puszka mleka kokosowego
2 jaja
łyżeczka proszku do pieczenia lub sody
łyżeczka ksylitolu
opcjonalnie cynamon 

1. Jeśli mamy płatki, to musimy je zmielić na mąkę.
2. Połączyć z pozostałymi składnikami, w razie potrzeby dolać odrobinę wody (ciasto powinno być gęste, ale lejące). Ja nie musiałam dolewać, bo w mleczku kokosowym wytrąciło się mało gęstej śmietanki ;)
 3. Piec w gofrownicy - ja piekłam około 3 minuty, ale wszystko zależy od urządzenia.

Co do wegańskiej bitej śmietany, to przepis jest naprawdę bardzo prosty, a efekt niesamowity. Śmietana jest sztywna, smaczna, odpowiednio słodka i jeśli nie wykorzystamy całej - nie opadnie jeśli będziemy chcieli ją dzień czy dwa przechować w lodówce.

Składniki:
puszka mleka kokosowego dobrze schłodzonego
2-3 łyżki pudru z ksylitolu

1. Otworzyć puszkę i dokładnie oddzielić twardy tłuszcz, który się wytrącił od wody, którą można dodać do ciasta na gofry w celu rozcieńczenia, lub dodać do koktajlu :) 
2. Dodać ksylitol i miksować aż uzyskamy sztywną pianę.

 Cały czas zastanawiam się, czy nie spróbować przez miesiąc jeść wyłącznie dań kuchni wegańskiej, ale trochę się obawiam, że nie starczy mi pomysłów. Narazie więc zbieram przepisy i te gofry dołączają do kolekcji ;)
smacznego!
\Karola





poniedziałek, 4 stycznia 2016

Koktajl przyspieszający metabolizm


Hej ;)
 Dziś sobie trochę pogadam. Otóż, jak widzicie w tytule, dziś proponuję Wam przepis na koktajl, który ma cudowne możliwości - przyspieszy Wasz metabolizm, a co za tym idzie doprowadzi do szybszego trawienia, spalania tkanki tłuszczowej itp itd. Czyli coś idealnego po świętach i sylwestrze, co? ;) Kiedy pierwszy raz przeczytałam, że można schudnąć nawet 3,5kg w ciągu tygodnia, to mi się śmiać chciało :) A jeszcze bardziej kiedy było napisane "można schudnąć nawet 3,5kg w ciągu tygodnia PODCZAS SNU". Jednak postanowiłam spróbować pić go regularnie. Może nie schudłam aż tyle, ale z ręką na sercu - schudłam (nawet chłopak zauważył :D), ale waga to tylko cyferki. Co mogę od siebie powiedzieć to fakt, że pozbyłam się uczucia jakiejś takiej ciężkości, choćbym i ważyła więcej (ale na szczęście nie ważę), to to uczucie lekkości jest warte wszystkiego :) Mam wrażenie jakby spadł ze mnie kokon tłuszczu. A i wyglądam, zdaje się, lepiej choć odrobinę. W mity wierzyć nie trzeba, mity trzeba obalać. Ja chciałam to zrobić i mi nie wyszło. Polecam, naprawdę!

Składniki:
sok z połowy cytryny
mały ogórek
pół pęczka świeżej natki pietruszki
2/3 szklanki wody
opcjonalnie: łyżeczka miodu, szczypta imbiru (ja nie stosuję, więc nie ręczę za smak)

Wszystko należy zblendować i wypić, ot cała filozofia. Najlepiej pić koktajl codziennie przez 5 dni, następnie zrobić 5-7 dni przerwy. Można pić rano na czczo, lub wieczorem na koniec dnia. Ja osobiście piję wieczorem ;)

Ogórki są  kluczowym elementem każdego programu odchudzania. Jeden ogórek zawiera tylko 45 kalorii i  jest bogaty w błonnik plus ma dużą zawartość wody.
Pietruszka ma bardzo mało kalorii, zawiera dużą ilość przeciwutleniaczy, witamin i minerałów, wpływa znacząco na gospodarkę wodną organizmu.
Sok z cytryny skutecznie wypłukuje nagromadzone toksyny.
Trzeba Was dłużej przekonywać? 
To na koniec dodam tylko, że w smaku jest bardzo dobry, przynajmniej według mnie :)
No to miłego chudnięcia!
//Karola