Składniki:
ok 1,5-2l wrzątku
0,5l kwasu z buraków
5-6 buraków
1 kapelusz suszonego grzybka
kawałek świeżego imbiru
kopiata łycha suszu warzywnego
2 łyżki soku z cytryny (można go zastąpić kwasem z kiszonej kapusty lub ogórków albo oczywiście sokiem z limonki)
przyprawy:
2 ziarenka ziela angielskiego
0,5 łyżeczki lubczyku
0,5 łyżeczki tymianku
1 liść laurowy
1 łyżka majeranku
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka rozmarynu
1 goździk
1 łyżeczka estragonu
szczypta mielonego kardamonu
szczypta pieprzu
szczypta soli
Podkreślam, że kolejność dodawania składników i przypraw jest nieprzypadkowa (na tym opiera się kuchnia według pięciu przemian ;)). Po każdym punkcie najlepiej odczekać parę (1,5-2) minut zanim przejdzie się do następnego :)
1. Zagotować wodę, dodać lubczyk, liść laurowy, majeranek i tymianek.
2. Następnie dodać susz warzywny (można oczywiście zrobić wywar ze świeżych warzyw - np. marchew, por, seler, cebula, pietruszka), grzybka i buraki.
3. Potem dodać ziele angielskie, kardamon, pieprz, czosnek, imbir, rozmaryn i goździk, a także sól i estragon.
4. Gotować co najmniej 3h pod przykryciem, po tym czasie odcedzić.
5. Dodać kwas z buraków, sok z cytryny, podgrzać ale nie przykrywać, gotować jeszcze przez chwilę.
Polecam jeść z krokietami, drobną fasolką, paluszkami, ciecierzycą, krakersami lub tradycyjnie z uszkami :)
Smacznego! :)
Korzystając z okazji, chciałam życzyć wszystkim czytelnikom i gościom wspaniałych świąt, suto zastawionych stołów i wiele szczęścia i radości w nowym roku :) Dołączam jeden z moich ulubionych utworów świątecznych! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz