Sałatka I z krewetkami
Składniki:
Połowa lodowej sałaty
3 małe pomidory
paczka małych krewetek koktajlowych
8-10 zielonych oliwek śliwkowych (dużych, wielkości śliwki)
1-2 ząbki czosnku
Sposób na tę sałatkę jest śmieszny - nie róbcie jej zbyt starannie :) Nie odsączajcie oliwek z zalewy, ani krewetek z oliwy, w której je poddusicie. Dzięki temu samoistnie wytworzy się fajny sos sałatkowy. Prawdziwa sałatka w sosie własnym :D Jedynie pamiętajcie o wymyciu i rozdrobnieniu sałaty, i pokrojeniu składników na łatwe do zjedzenia kawałeczki.
Sałatka II z gruszką
Składniki:
Połowa lodowej sałaty
garść lub dwie czarnych oliwek (w zależności od upodobań)
jeden średni pomidor
garść orzechów ziemnych (nie prażonych i nie solonych)
jedna duża i soczysta gruszka
ocet balsamiczny
Sałatę myjemy i rozdrabniamy, gruszkę kroimy w kostkę i skrapiamy octem, po czym odstawiamy na moment, siekamy resztę składników i na koniec wszystko mieszamy :)
Sałatę myjemy i rozdrabniamy, gruszkę kroimy w kostkę i skrapiamy octem, po czym odstawiamy na moment, siekamy resztę składników i na koniec wszystko mieszamy :)
Podane sałatki najlepiej spróbować od razu po przygotowaniu, oraz zostawić na jakiś czas, żeby smaki się przeniknęły (przeżarły) i wtedy zjeść ;) Po prostu trzeba sprawdzić, która wersja nam bardziej odpowiada. Polecam podawać sałatkę z razowymi, cieplutkimi grzankami.
Życzę smacznego i miłej reszty niedzieli! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz