Nie wiem, czy wszyscy tak mają, ale ja w upalne dni jem zdecydowanie mniej niż w dni chłodne, ale za to zdecydowanie częściej sięgam po owoce niż przy zwykłej temperaturze. Szczególnie po te soczyste :) Jednak samo jedzenie owoców to dla mnie za mała filozofia, więc wzięłam się za odkrywanie sekretów smoothie (wcześniej pijałam tylko koktajle owocowe lub owocowo-warzywne). Po zmiksowaniu owoców z kostkami lodu otrzymujemy schłodzony gęsty napój o kremowej konsystencji, niebo w gębie! No i dodatkowo pełen witamin i składników odżywczych :)
Dziś przedstawiam jeden z najsmaczniejszych przepisów, jakie miałam okazje wypróbować. Z arbuzem, czyli owocem idealnym na upały, w ponad 90% złożonym z wody, bogaty w dużą zawartość przeciwutleniaczy. Nie za słodki, nie za mdły, idealny! I dla mnie mega sycący :) No i ma całkiem apetyczny kolor, ha! ;)
Składniki:
1/4 arbuza (takiego polskiego, sam miąższ)
1/2 cytryny bez skórki
1/3 szklanki mrożonych malin / owoców leśnych
kilka listków świeżej mięty (5-7)
1-2 łyżki syropu klonowego, lub niecała łyżka miodu (opcjonalnie)
2 szklanki kostek lodu
Niestety konieczne jest posiadanie blendera i to takiego, który poradzi sobie z lodem i mrożonymi owocami. Po zmiksowaniu otrzymamy gęsty napój, bardzo sycący i przepyszny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz