źródło: internet |
Ksylitol jest białą, krystaliczną substancją, która wygląda zupełnie jak cukier. Moim skromnym zdaniem dużo lepiej smakuje, choć wiele źródeł głosi, że smakuje identycznie :) Tym różni się od innych substancji słodzących, takich jak sorbitol, fruktoza czy glukoza, że w molekule ma 5 zamiast 6 atomów węgla. W efekcie daje w organizmie odczyn zasadowy, a nie kwasowy jak cukier (niszczy bakterie, a nie stwarza warunków do ich rozwoju).
Bardzo trafne wydaje mi się być zestawienie prosto z ulotki dołączonej do opakowania ksylitolu, który kupiłyśmy jakiś czas temu:
Bardzo trafne wydaje mi się być zestawienie prosto z ulotki dołączonej do opakowania ksylitolu, który kupiłyśmy jakiś czas temu:
- daje odczyn kwasowy w organizmie, dokarmia bakterie i komórki rakowe, zakłóca równowagę hormonalną,
- sprzyja rozwojowi grzybów i drożdżaków w organizmie (grzybice, kandydoza, itp.),
- może spowodować hipoglikemię i nadwagę prowadzące do cukrzycy i otyłości,
- 'wypłukuje' z organizmu sole mineralne i witaminy (zabierając wapń z kości przyczynia się do osteoporozy),
- powoduje próchnicę zębów i zapalenie ozębnej, parodontozę,
- jest czynnikiem powodującym niewydolność układu immunologicznego (i autoimmunologicznego),
- związek chemiczny trudny do strawienia, działa jak uzależniający narkotyk, podając 'puste kalorie' powoduje nadwagę przyspiesza proces starzenia,
- sprzyja rozwojowi wielu chorób (np. istnieje jednoznaczny związek między spożyciem cukru, a chorobami serca, krążenia, zawałami serca),
Brzmi nieciekawie, prawda? a teraz:
- w organizmie dając odczyn zasadowy ma działanie bakteriobójcze, stabilizuje równowagę zasadowo-kwasową,
- hamuje rozwój grzybicy i drożdżaków,
- ma Indeks Glikemiczny czternastokrotnie niższy niż cukier (im niższy IG tym niższy poziom cukru we krwi po jedzeniu),
- ułatwia mineralizację np. (przyswajanie wapnia przez kości),
- przeciwdziała próchnicy, wzmacnia szkliwo, chroni dziąsła,
- wzmacnia układ immunologiczny,
- o prawie połowę mniej kaloryczny niż cukier powoduje zarazem zmniejszenie łaknienia na słodycze,
- ma własności opóźniające proces starzenia, również skuteczny przy zatwardzeniach,
- zalecany jest w diecie diabetyków, u osób z zakłóconą tolerancją glukozy, insulinoodpornością,
- wskazany jest przy: “suchości w ustach”, "zajadach w kącikach ust”, infekcjach górnych dróg oddechowych, nieżytach nosa i gardła,
- stosowany przy zapaleniu ucha środkowego, zapobiegawczo przeciw bakteryjnemu zapaleniu płuc i oskrzeli przy mukowiscydozie, nadkwasocie, likwiduje niemiły zapach z ust,
- goi i naprawia,
Moim zdaniem po przeczytaniu tego zestawienia ciężko sięgnąć po cukier :) (przynajmniej mnie jest ciężko).
Jedyne porównanie, w którym cukier wypada lepiej od ksylitolu, to porównanie cen. Ksylitol może mega drogi nie jest, ale w stosunku do cukru jest to spory wydatek. Jednak trzeba sobie zadać podstawowe pytanie, co jest dla nas ważniejsze: zdrowie czy pieniądze :) Ja mimo, że uwielbiam ksylitol, stosuję go w dużo mniejszych ilościach niż kiedyś stosowałam cukier. Wynika to trochę z tego, że jak byłam młodsza, był ze mnie straszny łasuch słodyczowy, a teraz odzwyczaiłam od tego organizm. Dla przykładu kiedyś herbatę musiałam posłodzić 2-4 łyżeczkami cukru, teraz nie słodzę wcale. Ksylitol jest dla mnie przede wszystkim zamiennikiem cukru w przepisach kulinarnych (a zmielony w młynku elektrycznym świetnie zastępuje cukier puder! jak ->tu<-) :)
Wiem, że taka ilość tekstu może odstraszyć od czytania, ale muszę dodać jeszcze jeden ustęp z ulotki, o której wspomniałam wcześniej:
Ksylitol jest stosowany jako źródło energii dla osób po przebytym wysiłku. Podczas kiedy glukoza jest trudno przyswajalna, ksylitol pomaga w poprawianiu ogólnej kondycji metabolicznej. Zatrzymuje spadek masy mięśniowej, poprzez silny efekt kataboliczny, który przejawia, jak również poprzez spalanie tłuszczów oraz pomaga stabilizować poziomy insuliny i cukru we krwi. U stosujących dietę ksylitol pozwala na łatwą kontrolę wagi ciała. Spowalnia opróżnianie żołądka, co wzmacnia poczucie sytości, w ten sposób redukuje ogólne spożycie pokarmów. Ksylitol nie jest całkowicie przyswajalny, a ilość kalorii jest w nim niższa o 40% w porównaniu z cukrem. Także początki drogi pokarmowej, tj. jama ustna i zęby, są w szczególnie dobrym stanie zdrowotnym dzięki używaniu ksylitolu. Ksylitol, działający jako źródło wolno przyswajalnej i długotrwale wykorzystywanej przez organizm energii, kiedy zostaje zmieszany z szybciej działającymi węglowodanami, wzmaga utrzymywanie wtórnej energii i uruchamia szlaki tworzenia glikogenu i budowania protein. Dla osób, które poszukują wzmocnienia procesów anabolizmu i osłabienia procesów katabolizmu ksylitol może być bardzo pomocny. Ksylitol wykazuje wzmacnianie ATP, wzrost uwalniania i zużywania tłuszczów, uzupełnianie glikogenu oraz anaboliczne i antykataboliczne, wreszcie antyoksydacyjne efekty, pozwalając zwalczać uczucie zmęczenia mięśniowego. Metabolizm ksylitolu aktywuje antyoksydacyjny system glutationowy, co usuwa wolne rodniki i redukuje oksydacyjne szkody dla mięśni i komórek krwi. Dzieje się tak dlatego, że czerwone krwinki wchłaniają ksylitol błyskawicznie. Wewnątrz czerwonych krwinek znajduje się niezbędny enzym dehydrogenazy, który zamienia ksylitol w L-Ksylulazę, jako część cyklu glukonurowego. Kiedy ten ostatni postępuje, tworzony jest NADPH, co jest konieczne dla utrzymania glutationu w działaniu.
Trochę dużo trudnych słów, prawda? :) Ale myślę, że główną myśl łatwo wyłapać - ksylitol jest dobry na wszystko! Więc stosujmy go, a cukier, który nam szkodzi zostawmy na sklepowych półkach!
A jako dodatek: szybki sposób na sok z porzeczek!
Porzeczki+ksylitol do słoika i czekamy aż puszczą sok. Bajecznie proste, a bardzo pyszne :)
Pozdrawiam!
Glukoza jest trudno przyswajalna?
OdpowiedzUsuń